Niemcy

Niemcy to 64. pod względem powierzchni kraj na świecie, obecny mistrz świata w piłce nożnej. Wielomilionowy kraj z ogromną przeszłością – z jasnymi i ciemnymi jej odcieniami. Dziś jest to kraj przyjazny i na pewno warty odwiedzenia.

Kilka faktów na początek:
Stolica: Berlin
Język urzędowy: niemiecki
Waluta: Euro (1 EURO = ok. 4 zł)
Dominująca religia: protestantyzm

Mapa Niemiec

Co zwiedzić w Niemczech?

Długość granicy polsko-niemieckiej według Małego Rocznika Statystycznego wynosi 467 km. Daje nam to 467 potencjalnych miejsc, skąd możemy wyruszyć w podróż po ziemiach naszego zachodniego sąsiada. Ja na przekroczenie granicy wybieram miejscowość położoną na Dolnym Śląsku, niedaleko Zgorzelca, Porajów. Na styku trzech granic przekraczam Nysę Łużycką i jestem już w Zittau. To niewielkie saksońskie miasto, w którym w 2004 roku miała miejsce uroczystość przyjęcia Polski i Czech do Unii Europejskiej. Zwiedzanie miasta nie zajmie nam dużo czasu, nie pochłonie też dużo pieniędzy. Zittau to przede wszystkim architektura starego miasta. Warto zobaczyć ratusz. Tym, którzy na wakacjach nie chcą oszczędzać, polecam odwiedzić Dom Solny. Dawniej był to jeden z największych niemieckich spichlerzy, dziś zrekonstruowany stał się popularnym miejscem spotkań, idealną przestrzenią dla sklepów i kawiarni. Nie można opuścić Zittau bez odwiedzenia kościoła św. Krzyża. To do niego ściągają liczne wycieczki, by zobaczyć imponujących rozmiarów Wielkie Żytawskie Płótno Wielkopostne z roku 1472. Gdy już napijemy się kawy w Domu Solnym, zrobimy zdjęcia ratusza i zachwycimy się płótnem, sprawdźmy godzinę na unikalnym zegarze kwiatowym i wyruszmy dalej w trasę. Nie będzie to podróż długa.

W miejscowości mieściła się też słynna fabryka samochodów Robur

Z Zittau warto udać się na wycieczkę w Góry Łużyckie. Można tu odpocząć z daleka od ludzi i zaczerpnąć świeżego powietrza. Ci, którzy nie lubią gór, też mogą pokusić się o kontakt z naturą i wypocząć nad malowniczym jeziorem Olbersdorfer See. Jezioro dało pretekst do utworzenia dobrze funkcjonującego centrum rekreacyjnego. Znajdzie się miejsce, by popływać, pojeździć na rowerze czy po prostu odpocząć na trawie. W pobliżu znajduje się też odkryty basen o tej samej nazwie.

Z Zittau już niedaleko do Drezna. Choć miasto poważnie ucierpiało w czasie bombardowania Rzeszy przez aliantów pod koniec II Wojny Światowej, wciąż możemy oglądać tu przede wszystkim barokowe zbytki. Do takich należy zespół pałacowy (gdzie obecnie znajdują się muzea sztuki oraz zbrojownia) i Großen Garten, zachowany park.

Das Porzellanpavillon w Dreźnie

Miłośników komputeryzacji co roku w marcu gości Hannover. Miasto kojarzone raczej ze średniowiecznym budownictwem raz do roku staje się światową stolicą techniki. Mowa tu oczywiście o targach komputerowych CeBIT. Choć cuda techniki, jakie są tam prezentowane, z reguły przekraczają możliwości finansowe przeciętnego turysty, przyjemność czerpać można również z samego oglądania na żywo tego, co do tej pory wydawało się możliwe tylko w filmach science fiction.

Ratusz w Hannoverze

W planie naszej podróży nie może zabraknąć również stolicy. Berlin to ogromne multikulturowe miasto do tej pory borykające się z przeszłością. Na każdym kroku napotykamy tu ślady podziału miasta. Do tej pory tramwaje jeżdżą tylko po wschodniej stronie miasta. Pamięć o krzywdach przeszłości (tych, co spotkały Niemców, jak i tych przez nich wyrządzonych) jest tu szczególnie pielęgnowana. Żywe pomniki, tablice upamiętniające możemy spotkać na prawie każdej ulicy. Do szczególnych miejsc pamięci należą nierozebrane fragmenty Muru Berlińskiego i Pomnik Ofiar Holokaustu. To ogromna przestrzeń zabudowana kamiennymi płytami. Gdy pomiędzy nie wejdziemy, odgłosy ulicy stopniowo milkną, a w nas narasta niepokój. Pomnik powinien skłaniać do refleksji, być apelem do przyszłych pokoleń i choć wielu tego nie rozumie, wrażliwemu odbiorcy spotkanie z pomnikiem zostanie w pamięci na długo. W Berlinie każdy chce odwiedzić wieżę widokową Fernsehturm (na zdjęciu – znana też jako wieża telewizyjna, Wieża Alexa). Nie polecam tego rozwiązania. Kolejki są długie, a bilety drogie. Jeszcze przed otwarciem trzeba czekać wiele godzin by dostać bilet, co wcale nie oznacza rychłego wejścia. Żeby móc obejrzeć miasto z góry, musimy odczekać w kolejce drugie tyle. Dlatego wieża widokowa to wycieczka na co najmniej pół dnia.

Warto wtedy odwrócić się za siebie i spojrzeć na pobliski hotel. To wysoki budynek (co prawda o kilka pięter niższy niż wieża), który oferuje taras widokowy w znacznie niższej cenie. Odważni mogą tam skoczyć z wysokości na specjalnie przygotowanych do tego uprzężach. Niemcy wielu ludziom kojarzą się z samochodami, dlatego w niemieckiej stolicy nie może zabraknąć muzeum Mercedesa. Należy jednak pamiętać, że nie wszyscy nasi towarzysze (a bardziej towarzyszki) podróży będą zainteresowani oglądaniem starych samochodów, dlatego jeśli planujemy dalsze zwiedzenie kraju ten punkt możemy sobie darować, bo o wiele większe i okazalsze muzeum znajduje Stuttgarcie. Tu fani motoryzacji z pewnością utkną na długo. Będąc w Berlinie należy pamiętać, że miasto nie ma ścisłego centrum. Daje się to we znaki szczególnie miłośnikom nocnych spacerów czy imprez. Warto wcześniej zaplanować, gdzie będziemy się bawić, bo spontaniczność grozi błądzeniem po pustych ulicach i stacjach metra.
Zobacz też: Przewodniki po Berlinie >>

Poza wielkimi i znanymi miastami należy pamiętać również o tych niewielkich, klimatycznych i pełnych magii miasteczkach. Najciekawsze znajdują się w Bawarii i Badenii-Wittenberdze. To z Bawarii pochodzą stroje dziś uważane za narodowe. Bawaria to też ojczyzna swoistego stylu architektonicznego, kiełbasek, piwa i papieża Benedykta XVI. Z kolei w Badenii-Wittenberdze warto odwiedzić Mannheim, „kwadratowe miasto” (plan miasta poniżej). Mówi się o nim tak dlatego, że zbudowane jest na bazie siatki. Ulice w centrum nie posiadają nazw, a jedynie oznaczenia jak w siatce pól. Dlatego literka i cyfra na mapie miasta to nie błąd drukarski, a historyczna pamiątka. W Mannheim warto wstąpić na lody i to na nie byle jakie. Odłóżmy więc na moment nasze ulubione czekoladowe, owocowe czy bakaliowe i zamówmy oryginalne lody o smaku pomidorów czy ogórków.

Kiedy jechać do Niemiec?

Niemcy to kraj bardzo zróżnicowany, barwny. Ciężko wskazać tu jednolitą narodową tożsamość. Jednak gdy już tam się udamy, nasunie nam się jeden wniosek: Niemcy uwielbiają świętować. Przy każdej możliwej okazji, przy każdym święcie, zamykają swoje sklepy i przedsiębiorstwa i wyruszają z domów, by świętować. Dlatego warto doświadczyć festynowego klimatu. Najlepiej na podróż do Berlina wybrać początek weekendu majowego lub Sylwestra, by bawić się na głośnych koncertach pod Bramą Brandenburską. Warto zaznaczyć, że imprezy te – choć głośnie i tłoczne – odznaczają się wysoką kulturą. Pijanych ludzi jest niewielu, agresywnych jeszcze mniej, nie wzrasta odsetek wandalizmu. Jeżeli więc chcemy solidnie się “nawodnić” w sielskiej atmosferze za drewnianymi stołami pośród roześmianych Niemców, najlepiej wybrać się do Bawarii na Octoberfest z początkiem roku akademickiego.

Loty i przejazdy z Polski

Najwięcej lotów oferuje nasz rodzimy przewoźnik LOT i Eurolot – z reguły ceny nie przekraczają 200 zł. Poszukiwacze tańszych ofert mogą skorzystać z usług WizzAir (tanie loty do lotnisk Dortmund, Frankfurt Hahn, Kolonia, Groningen, Hamburg Lubeka) oraz Ryanair (tanie bilety do Dusseldorf Weeze i Dortmundu). Tym, którzy boją się lub nie lubią latać, swoje usługi oferuje Polski Bus, Ecolines i niezrzeszeni przewoźnicy autobusowi i busów. Można też sprawdzić międzynarodowe połączenia kolejowe PKP.

Języki w Niemczech

Struktura narodowościowa, a co za tym idzie i językowa, Niemiec jest nie jednolita. Język urzędowy to oczywiście język niemiecki. To ojczysta mowa dla aż 93% mieszkańców. Kraj ten zamieszkuje wielu emigrantów z Turcji, Polski, Włoch i krajów Europy Wschodniej, dlatego te języki stanowią również spory odsetek.

Religie

W Niemczech obowiązuje podatek na kościół. Każdy, kto uważa się za wyznawcę jakiejś religii, zobowiązany jest zapłacić podatek na odpowiedni kościół – w przeciwnym wypadku nie jest brany pod uwagę w statystykach. Najnowsze dane mówią, że dominującymi religiami obecnie są protestantyzm i katolicyzm (po ok. 30% wyznawców), a następny jest islam – ok. 5%. Pozostałe religie nie przekraczają jednego procenta. Około 33% Niemców nie wyznaje żadnej religii.

Sławni Niemcy

Sławnych Niemców można by długo wymieniać. Dlatego skupię się na tych nam współczesnych, a wśród nich należy wymienić jako jednego z pierwszych papieża Benedykta XVI. Oczywiście nie należy zapominać o pani kanclerz, Angeli Merkel. Współcześni sławni Niemcy to całe zastępy sportowców, którzy osiągają sukcesy w wielu dziedzinach. Są to piłkarze, skoczkowie narciarscy i kierowcy rajdowi.

Historia Niemiec

Niemcy po raz pierwszy na mapie świata pojawiły się na podstawie Traktatu w Verdun zawartego między wnukami Karola Wielkiego. Niemieccy cesarze rościli sobie prawo do spuścizny po starożytnym Rzymie. Przez lata dążyli do odbudowy potęgi Imperium. Za panowania Ottona III pojawiła się koncepcja pokojowego utworzenia państwa uniwersalistycznego, podzielonego na mniejsze jednostki. Na czele tego tworu miał stać cesarz. Niestety przedwczesna śmierć młodego cesarza przekreśliła te plany. Niemcy jednak długi czas wiedli w Europie prym przez co dochodziło do częstych konfliktów między papiestwem a cesarstwem. Największy taki konflikt nazywany sporem o inwestyturę miał miejsce w 1075 roku między papieżem Grzegorzem VII a cesarzem Henrykiem IV i zakończył się zdecydowanym zwycięstwem papiestwa. W tym czasie państwo jest nękane przez liczne konflikty wewnętrzne i kryzysy gospodarcze. Dochodzi do rozpadu państwa na dzielnice. Choć wciąż połączone w federację i rządzone przez jednego cesarza niemieckie państwa żyją własnym życiem i prowadzą własną politykę. W 1517 roku niemiecki mnich Martin Luter przybija 95 tez do drzwi kościoła w Wittenberdze dając początek nowemu chrześcijańskiemu wyznaniu. Daje ono też pretekst do nowych wojen religijnych. Niemcy bardzo ucierpiały w czasie wojny 30-letniej. Idea zjednoczenia Niemiec pojawia się w XIX wieku. W czasie Wiosny Ludów proklamowana jest Druga Rzesza Niemiecka. Kanclerzem zostaje Otto von Bismarck, niezwykle utalentowany polityk. Choć w Polsce znienawidzony, to fakt pozostaje faktem – działania Bismarcka znacznie przyczyniły do wzrostu znaczenia politycznego i gospodarczego Niemiec. Wojna, która wybuchła w 1914 roku, została przyjęta w Niemczech jak i w całej Europie z ogromnym entuzjazmem. Euforia szybko opadała, a po wojnie pozostała już tylko Republika Weimarska, zdestabilizowana i zdemilitaryzowana. Sytuację pogłębiającego się kryzysu wykorzystał Adolf Hitler, który po nieudanym puczu konsekwentnie zdobywał władzę czekając na odpowiedni moment. Hitler cieszył się dużą popularnością, zaczął wyprowadzać Niemcy z kryzysu, dając nadzieję na przywrócenie potęgi. Niestety równie szybko i z równą skutecznością zaczął wprowadzać w życie swoją zbrodniczą ideologię. W 1939 wybuchła kolejna wojna światowa. Hitler doprowadził do sojuszu z Włochami, Japonią i ZSRR, dlatego w pierwszych latach wojny faszystowska Rzesza wydawał się niepokonany. Błędem okazał się atak na Związek Radziecki w 1941 r. Ostatecznie szala zwycięstwa przechyliła się na stronę aliantów w 1944 r. po lądowaniu w Normandii. Wojna zakończyła się rok później, a na konferencji w Jałcie zdecydowano o losach państwa niemieckiego. Niemcy został podzielone na 4 strefy okupacyjne. Symbolem tego podziału stał się wzniesiony w 1961 roku Mur Berliński – istniał aż do 9 listopada 1989 roku. Jego upadek stał się symbolem końca komunizmu w Europie. Niemcy są jednym z założycielskich państw Unii Europejskiej. Dziś to licząca się siła gospodarcza i polityczna Europy.

autor: Katarzyna Rafa